środa, 24 lipca 2013

Kawa parzona na zimno


Czy "parzyliście" kawę na zimno? Kawa zalana zimną wodą smakuje inaczej niż ta zaparzana na gorąco. Metoda jest bardo prosta.
Grubo zmieloną kawę zalewamy wodą w temperaturze pokojowej i odstawiamy do zaparzenia na 12 godzin. Biorę na 1 część kawy 4 części wody. Ja to robię w słoiku (łatwo wymieszać) i odstawiam do lodówki. Później kawę przecedzam przez papierowy filtr do ekspresu przelewowego. Otrzymany koncentrat kawowy wykorzystuję na różne sposoby.

Dolewam gorącą wodę i otrzymuję tradycyjna kawę. 
W upalne dni dolewam zimnej wody i mam od razu kawę na zimno. Nie muszę czekać jak kawa ostygnie. Lubię jeszcze dodać gałkę dobrych lodów waniliowych i kawa mrożona gotowa :).
Koncentrat można też wymieszać z mlekiem zarówno gorącym jak i zimnym. 
Stosunek ilości koncentratu kawowego i dolewanej wody zależy od upodobań. Proponuje zacząć od proporcji 1:1 i próbować. 

Kawa parzona na zimno jest delikatniejsza w smaku i mniej kwaśna od tradycyjnie parzonej.

Macie ochotę spróbować kawy parzonej na zimno? Polecam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz