wtorek, 17 września 2013

Dereniówka

W tym roku wreszcie doczekałem się dużych zbiorów owocu derenia. Można przystąpić do robienia nalewki z derenia, którą robimy oczywiście z odmiany jadalnej :).
Dereń jest owocem z rodziny czereśni, wiśni. Roślina pochodzi z Kaukazu, dojrzałe owoce mają smak słodko-kwaśny. Bardzo dobra jest konfitura z derenia, ale ja zajmę się przygotowaniem nalewki.



Kilogram dojrzałych, umytych i oczyszczonych owoców derenia wsypać do słoja. Owoce warto nakłuć np. wykałaczką. Owoce zalewamy 0,5 litrem spirytusu i 0,5 litrem wódki. Zamykamy i odstawiamy na 2 miesiące w słoneczne miejsce. Po dwóch miesiącach, u mnie ten termin często jest trochę dłuższy, zlewamy przefiltrowaną nalewkę, a owoce zasypujemy połowa szklanką cukru i odstawiamy w ciepłe miejsce. Słojem potrząsamy co jakiś czas i czekamy kilka dni na całkowite rozpuszczenie cukru. Niektórzy wolą słodszą nalewką, więc z ilością cukru można poeksperymentować. Przefiltrowujemy i łączymy z wytrawną nalewką. Rozlewamy do butelek, szczelnie zamykamy i najlepiej "zapominamy" o nalewce na minimum 3 miesiące. Jeśli zapomnimy na dłużej tym lepiej :). Nalewka im dłużej stoi tym jest smaczniejsza.

Życzę miłej degustacji w chłodne dni.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz